Sesje po ślubie

Czerwiec, lipiec plus sierpień to czas planowania wesel. Kalendarze jednostek scalonych z biznesem pękają w szwach. Wiemy, że natężenie nabywców jest największe, ze względu na pogodę w tym czasie. Większe prawdopodobieństwo bardzo dużej temperatury oraz bezdeszczowej aury robi swoje.

Młodzi z wyprzedzeniem mają obowiązek zająć się znalezieniem pięknej sali ślubnej ze smacznym menu, wypróbowanej orkiestry, jaka zachęci nie tylko do tańców, ale i wesołej imprezy do białego rana oraz kogoś któż odpowiednio uwieczni ów wieczór. Operatorzy kamery są już wynajmowani o wiele rzadziej. Obecnie prym wiedzie rewelacyjna fotografia cyfrowa. Przed ostatnim wariantem musimy rzucić okiem na aktualne portfolio.

Pomysłów na sesje ślubne jest całe rzesze. Tak samo fachowcy od fotografii jak i młodzi prześcigają się w coraz to bardziej szalonych pozach a ponadto miejscach. Fotki nad brzegiem morza nie wywołują już na nikim większego odczucia. O sesjach w smutnym oraz sztucznym studio fotograficznym nie mówiąc. Aktualnie nieodzownym jest zachwycić jakością zdjęcia i ujęcia jak również zaszokować niecodziennością. Fotka na skraju urwiska? Czemu nie. A cóż z szytym na miarę garniturem i własnymi rękami haftowaną suknią ślubną? Bez obaw. Znany Fotograf Bielsko-Biała współcześnie sesje ślubne wyznacza parę czy może kilkanaście dni po weselu.

Młody żonkoś znowu wciska się w białą koszulę, za to młoda mężatka umawia się na wizytę do fryzjera oraz makijażystki. Stroje zdołają już z czystym sumieniem ulec zniszczeniu. Przemoczenie w wodzie, utaplanie w błocie czy rozdarcia od wiatru przy skoku ze spadochronem, nie dokonają już nieopanowanego płaczu młodej. Tak, jakby mogłoby się to zdarzyć w docelowym dniu ślubu.

Dodano 2016-03-08
Kategoria: Fotografia